Brak lub błędne badania lekarskie przyczyną zewnętrzną wypadku przy pracy.
Zgodnie z art. 3 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, za wypadek przy pracy uważa się nagłe zdarzenie wywołane przyczyną zewnętrzną powodujące uraz lub śmierć, które nastąpiło w związku z pracą.
Przyczyna zewnętrzna to taka, która nie tkwi w organizmie człowieka. Np. zgon w pracy z powodu tętniaka w mózgu, w ramach normalnego wykonywania obowiązków pracowniczych raczej nie będzie mógł być uznany za wypadek przy pracy. Często zdarza się, że pracownicy umierają w pracy/z powodu schorzeń jak miażdżyca na zawały. Nie przekreśla to możliwości uznania, że wypadek był spowodowany przyczyną zewnętrzną. Choroby naczyniowe rozwijają się latami, jednak praca w umiarkowanie dobrych warunkach z możliwie niskim narażeniem na czynniki stresogenne jest przy tych schorzeniach możliwa.
Zdarza się jednak, że pracownik, który np. choruje na miażdżycę umiera w pracy na skutek nadzwyczajnych okoliczności, związanych z przepracowaniem, nadmiernym jak na zajmowane stanowisko stresem. Jego śmierć może być spowodowana przyczyną zewnętrzną pomimo iż jego schorzenie swe źródło znajduje w jego organizmie i to prawdopodobnie od dłuższego czasu.
Wprowadzony w kodeksie pracy zakaz zatrudniania pracownika niezdolnego do pracy implikuje obowiązek m.in. przeprowadzania wstępnych i okresowych badań lekarskich.
Dlatego też jako zewnętrzną przyczynę wypadku można także potraktować dopuszczenie do pracy bez przeprowadzenia badań kontrolnych. Dopuszczenie do pracy w takich warunkach wiąże się przyczynowo z zaistniałym wypadkiem, ponieważ pracownik nie ma wówczas właściwej ochrony przed szkodliwymi przy stanie jego zdrowia warunkami pracy (art. 207 § 1 k.p. w związku z art. 212 pkt 1 i 3 k.p.) i wykonuje pracę, która sama w sobie stanowi dla niego zagrożenie takiego samego rodzaju, jak zadziałanie szczególnych czynników, które orzecznictwo uznaje za zewnętrzne przyczyny wypadku – pod warunkiem jednak, że pracodawca ma świadomość takiej sytuacji.(wyr. SN z dnia 5 czerwca 2013 r., III UK 80/2012)
Ciężko mimo wszystko nie zgodzić się z dalszym wywodem SNu, że samo jednak dopuszczenie do pracy bez odpowiednich badań zawsze zrodzi sytuację, że każdy wypadek w pracy po tym fakcie będzie powodowany przyczyną zewnętrzną jak gdyby z urzędu. Wyobrażam sobie bowiem, że pracownik w dacie w której powinien być badany był zdrowy.
Podobnie wyr. SN z dnia 18 sierpnia 1999 r., II UKN, 89/99 :, dopuszczenie pracownika do wykonywania pracy przeciwwskazanej w konkretnym stanie zdrowia stanowi dla niego zagrożenie takiego samego stopnia, jak zadziałanie szczególnych czynników, które judykatura uznaje za zewnętrzne przyczyny wypadku. W wykonywanej pracy zachodzi nadzwyczajna dla pracownika sytuacja, wytworzona obiektywnymi okolicznościami od niego niezależnymi, toteż – na gruncie ustawy wypadkowej – analizowany stan faktyczny wypełnia znamiona zewnętrznej przyczyny wypadku, pozostającej w związku z pracą, wymienionej jako jeden z tych elementów, które obejmuje ryzyko pracodawcy. Dlatego dopuszczenie pracownika do wykonywania pracy na określonym stanowisku na podstawie aktualnego okresowego orzeczenia lekarskiego, które było oczywiście błędne, stanowi zewnętrzną przyczynę wypadku, o jakim mowa w przepisie art. 6 ust. 1 ustawy wypadkowej.”
Bliższa dla mnie jednak jest teza z uzasadnienia pierwszego wyroku : wyżej wskazane okoliczności powodują konieczność ustalenia, czy dopuszczenie do pracy w takich warunkach wiązało się przyczynowo z zaistniałym wypadkiem, skoro nie sam „fakt dopuszczenia” do pracy pracownika niezdolnego do jej wykonywania stanowi przyczynę zewnętrzną wypadku, objętą definicją art. 6 ust. 1 ustawy o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy, lecz jest nią zadziałanie jakiegokolwiek czynnika zewnętrznego na niesprawny organizm pracownika (uraz), który może być przyczyną współistniejącą z jego wewnętrznymi schorzeniami. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 2 grudnia 2003 r. II UK 175/2003 OSNP 2004 nr 18 poz. 318).
Wniosków na podstawie powyższego można wysnuć co najmniej dwa. Po pierwsze zgony w pracy, które nie zadziały się z oczywistym elementem występującym na zewnątrz np. zawaleniem się rusztowania, to nie oznacza to, że zgon nie był powodowany przyczyną zewnętrzną; po drugie, nie jest przesądzone, że brak badań albo wadliwe badania, nie wykrywające odpowiednio wcześnie schorzenia w organizmie pracownika, same w sobie stanowią przyczynę zewnętrzną wypadku.