Nowy produkt
Wcześniej mówiliśmy o tym, że prognozowanie ma największe zastosowanie w sektorze publicznym. Wiele prognoz może się przydać firmom sektora prywatnego podejmującym badania przy wprowadzaniu nowego produktu. Ustalmy, w jaki sposób prognozy przyszłego napływu turystów mogą wspomagać budowę nowych hoteli w danym regionie.
Przyjmijmy, że region ten odwiedza obecnie około 1,5 mln gości rocznie, a prognozy wskazują, że liczba ta zwiększy się w ciągu najbliższych pięciu lat do około 3 mln. Jakie zaplecze będzie potrzebne, aby obsłużyć taki napływ gości? Planiści muszą znać:
• przeciętny czas pobytu turystów,
• ilu gości zatrzymuje się w hotelach,
• rozkład liczby gości według miesięcy,
• przewidywane przeciętne wykorzystanie hoteli.
Nasze dane mogą wymagać poprawek, jeżeli zostaną uwzględnione różnice między turystami a osobami przyjeżdżającymi służbowo, lecz dla uproszczenia przyjmijmy, że:
• przeciętny czas pobytu jest równy 14 dobom,
• 60% gości zatrzymuje się w czterech miesiącach letnich,
• 50% gości zatrzymuje się w hotelach,
• 50% gości potrzebuje pokoi dwułóżkowych, a 50% — pokoi pojedynczych,
• planowany wskaźnik wykorzystania w szczycie sezonu wyniesie 90%.
Wzrost liczby gości o 1,5 mln będzie wymagać 1,5 mln x 14 dób = 21 mln łóżek. Zakładając, że zaplecze noclegowe będzie zaplanowane tak, by zaspokoić przeciętny popyt w szczytowym okresie, tzn. 15% w ciągu każdego z czterech miesięcy letnich, potrzeba byłoby 3 150 000 łóżek, gdyby wszyscy zatrzymywali się w hotelach (15% x 21 mln). Ale tylko 50% przyjezdnych zatrzymuje się w hotelach, potrzeba więc 1 575 000 łóżek. Przy przeciętnej 30,5 dnia w miesiącu, wymagany dzienny przyrost liczby łóżek wyniesie:
1 575 000 / 30,5 = 51 640
Jeśli wykorzystanie tych pokoi ma być zaplanowane na 90%, potrzeba będzie 10% pokoi więcej, tj. 56 804 pokoi. Zakładając, że popyt na pokoje w 50% wymaga pokoi dwułóżkowych, na każde 100 gości wypadnie 75 pokoi. Tak więc regionowi potrzeba w ciągu najbliższych pięciu lat dodatkowych 42 603 pokoi.
Trzeba zdawać sobie sprawę, że prognozy są z natury dynamiczne. Jeśli firma ograniczy się do ekstrapolacji swojej obecnej sprzedaży, unikając planów osiągnięcia określonego poziomu sprzedaży, może nastąpić spadek wzrostu sprzedaży spowodowany aktywniejszą działalnością marketingową konkurencji. Prognozy muszą opierać się na tym, co firma spodziewa się osiągnąć w wyniku swojego planu marketingowego, jak i na tym, co może się wydarzyć na skutek zmian otoczenia, w którym działa.