Odwołanie od wypowiedzenia, a koszty sądowe. Ile mogę przegrać w Sądzie Pracy?
Otrzymaliśmy wypowiedzenie/rozwiązanie umowy o pracę. Nie podoba nam się ono. Chcemy się odwołać do Sądu i nawet wiemy już jakie kwestie podnieść w odwołaniu od wypowiedzenia. Pozostaje pytanie co ryzykujemy, a konkretniej –> jakie sumy możemy w Sądzie przegrać?
Żeby ustalić, czy już na wstępnie musimy ponieść opłaty sądowe od pozwu musimy obliczyć wartość przedmiotu sporu (dalej wps). Pomocne będą przepisy kodeksu postępowania cywilnego mianowicie art.19, 22, 231 .
I tak:
– przy roszczeniu o przywrócenie do pracy/przywróceniu na poprzednie warunki pracy i płacy, wartość przedmiotu sporu w większości przypadków, będzie stanowił iloczyn 12 miesięcy i naszej średniej pensji brutto, za rok wstecz poprzedzający zwolnienie (do średniej nie wlicza się np. nagród jubileuszowych).
Żeby obniżyć wps przy odwołaniu od wypowiedzenia zmieniającego możemy spróbować wps ustalić jako różnice pensji otrzymywanej przed wypowiedzeniem i po wypowiedzeniu i pomnożyć to razy 12. W niektórych sądach przechodzi, dlaczego to takie ważne dalej..
Reguła może być inna jeżeli ktoś pracuje na umowie na czas określony wtedy wps będzie stanowiła suma wynagrodzenia za pracę za okres sporny, lecz nie więcej niż za rok.
Jeżeli oprócz roszczenia o przywrócenie o pracy będzie skonstruowane inne np. o zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy, to trzeba zliczyć wartość tych roszczeń.
Inaczej rzecz będzie się miała, jeżeli pracownik wniesie jedynie o odszkodowanie za niezgodne z prawem wypowiedzenie (najczęściej za 3 miesiące). Wtenczas wps będziemy ustalać zgodnie z dyspozycją art.19 kpc, a więc najczęściej wps będzie stanowił sumę naszego wynagrodzenia brutto za 3 miesiące. (patrz. wyr. SN z dnia 24 czerwca 2008 r., I PZ 15/2008)
Dlaczego jest to takie ważne?
Sprawy w Sądzie pracy są „darmowe” kiedy wartość przedmiotu sporu jest niższa niż 50.000,00 zł. Jeżeli wartość przedmiotu sporu jest wyższa niż ta suma, na wstępie musimy wnieść opłatę sądową w wysokości 5% wartości przedmiotu sporu. Oczywiście w razie porażki te pieniądze do nas nie wrócą, inaczej niż w razie wygranej.
Ponadto musimy się liczyć, że w razie przegranej w Sądzie będziemy musieli ponieść koszty zastępstwa procesowego strony przeciwnej, a także koszt opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.
Co to oznacza?
Jeżeli naszego przeciwnika reprezentuje profesjonalny pełnomocnik, na 99,9 % wniesie o zasądzenie kosztów zastępstwa, które w sprawie o przywrócenie do pracy i o odszkodowanie są jednak na niezrozumiale niskim poziomie 60 zł. (maxymalnie Sąd może nas obciążyć sześciokrotnością tej stawki). Natomiast wysokość opłaty skarbowej do zwrotu to obecnie 17 zł.
Pracownik ma możliwość wystąpienia do Sądu o zwolnienie go od ponoszenia kosztów sądowych (nie kosztów zastępstwa procesowego), musi uprawdopodobnić, że nie jest w stanie ponieść tych kosztów bez uszczerbku dla siebie i rodziny.